|
Podstrony |
|
|
- Index
- Tom Clancy 5.1 - Suma wszystkich strachów, E-Booki, Tom Clancy, Cykl z Jackiem Ryanem
- Traktat o doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryji Panny - Sw. Ludwik Maria Grignion, Modlitwy,katechizm
- Tytus Liwiusz - Dzieje Rzymu od zalozenia miasta cz. 1(1), LEKTURY, Lekt2
- Tomaszewski Jerzy - Najnowsze dzieje Żydów w Polsce, Żydzi w Polsce
- Tomasz Goban-Klas Jima Banistera typologia mediów - próba uniwersalnej klasyfikacji medialnej, dzieci a media
- Tomasz Kacprzak (PO), monitoring kandydatów [Łódź], Wybory samorządowe 2014, ulotki wyborcze (radni)
- Tomasz Hipsz firma w internecie. poradnik subiektywny cała książka, ebooki
- Tomasz Szopiński - Efektywne Zarządzanie Czasem [torrenty.org], MOC UMYSŁU
- Tomaszewski J. - Mniejszości narodowe w Polsce XX wieku, LITERATURA FAKTU - j. polski
- Tomasz Grzyb Adam Sitkowski - Od Złotówki Do Stówki (64 str), książki
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- tutakeja.pev.pl
|
|
|
|
|
Tomasz z Akwinu - ST2 - O Bogu, Lektura, św.Tomasz z Akwinu - Suma teologiczna |
|
|
[ Pobierz całość w formacie PDF ] ŚW. TOMASZ Z AKWINU SUMA TEOLOGICZNA Tom 2 _________________________ O BOGU CZĘŚĆ II ( 1, 13 - 26 ) Przełożył i objaśnieniami zaopatrzył o. Pius BEŁCH, O.P. "Jak najgoręcej pragniemy, by z każdym dniem wzrastała liczba ludzi czerpiących z dzieł Tomasza z Akwinu oświatę i naukę; dotyczy to nie tylko księży i ludzi wielkiej nauki... Wielce też sobie życzymy, by ze względu na potrzeby Chrześcijaństwa coraz więcej wydobywano skarbów z jego wskazań. Trzeba więc jego pisma tłumaczyć i wydawać w jak największej ilości języków..." Papież Jan XXIII, 16 września 1960 (AAS. 25.X.1960) NAKŁADEM KATOLICKIEGO OŚRODKA WYDAWNICZEGO "VERITAS" 4-8, PRAED MEWS, LONDON, W.2. 1 ZAWARTOŚĆ TOMU 2 1. Traktat O BOGU ( 1, 13-26) .......................................................................... 2. Odnośniki do tekstu (wykaz źródeł) ............................................................... 3. Objaśnienia tłumacza ...................................................................................... 8. Skorowidz rzeczowy i nazwisk 9. Spis rzeczy 2 ZAGADNIENIE 13 NAZWY B0GA /1/ Uporawszy się z zagadnieniem: Jak poznajemy Boga, przystępujemy z kolei do pytania: Jak Go nazywamy; tak bowiem rzecz nazywamy, jak ją poznajemy. temat wyczerpiemy w dwunastu pytaniach: 1. Czy w ogóle Bóg może być przez nas nazywany? 2. Czy niektóre nazwy nadane Bogu oznaczają Jego jestestwo? 3. Czy niektóre nazwy nadano Bogu w sensie właściwym, czy też wszystkie w sensie przenośnym? 4. Czy liczne nazwy Bogu nadane są synonimami? 5. Czy są takie nazwy, które by orzekały o Bogu i o stworzeniach jednoznacznie lub różnoznacznie? 6. Przyjąwszy że orzekają analogicznie, o kim najpierw orzekają: o Bogu czy też o stworzeniach? 7 Czy są takie nazwy, które przysługują Bogu dopiero od zaistnienia czasu? 8. Co oznacza nazwa Bóg: naturę? działanie? 9. Czy jest to nazwa przekazywalna? 10. A jeśli ta nazwa oznacza: Boga w Jego naturze, Boga w udziale, Boga rzekomego, to jak o nich orzeka: jednoznacznie czy różnoznacznie? 11. Czy najwłaściwszą nazwą własną Boga jest: Jestem? 12. Czy można tworzyć o Bogu zdania twierdzące? Artykuł 1 CZY ISTNIEJE JAKAŚ NAZWA ODPOWIEDNIA DLA BOGA ? Zdaje się, że nie sposób jest znaleźć jakąś nazwę odpowiednią dla Boga, bo: 1. Dionizy tak pisze: "Ani nie sposób Go jakoś nazwać, ani urobić sobie o Nim jakieś zdanie" 1 ; a w Księdze Przysłów czytamy. "Jakie jest jego imię? - A jakie syna? Wiadomo ci może?" 2 2. WSzystkie nazwy są oderwane albo konkretne. /2/ 0tóż nazwy konkretne nie mogą przysługiwać Bogu, bo jest niezłożony; nie mogą Mu również przysługiwać i nazwy oderwane, bo nazwy te nie oznaczają czegoś doskonałego i samoistnego; a więc zgoła żadna nazwa nie nadaje się do oznaczenia Boga. 3. Nazwy rzeczownikowe oznaczają jestestwo wraz z jego jakościami; czasowniki i imiesłowy oznaczają coś napomykającego o czasie; zaimki, jak wiadomo, dzielą się na wskazujące i względne; żadna jednak z tych części mowy nie stosuje się do Boga; czemu? bo Nie istnieją w Nim jakości czy inne przypadłości; jest poza czasem; nie podpada pod zmysły, przeto nie da się Go wskazać; nie stosują się Doń i zaimkiwzględne,skoro używa się ich po to, by nie powtarzać nio wymienionych nazw rzeczownikowych, i zaimków wskazujących. Nie ma więc takiej nazwy, którą by można było nazwać Boga. Wbrew temu pisze Księga Wyjścia: "Jahwe, mocarz wojny, Jahwe jest imię Jego" 3 . Odpowiedź: Według Filozofa 4 słowa (voces) są znakami pojęć myśli, te zaś są podobieństwami rzeczy; z tego, że z przeznaczenia swego słowa mają wprawdzie oznaczać rzeczy, ale za pośrednictwem pojęć myśli. Wypływa z tego zasadniczy wniosek, mianowicie : tak możemy tylko komuś nadawać nazwy, jak go myślą poznać zdołamy. /3/ 0tóż, jak to już wykazaliśmy5, za życia doczesnego nie możemy widzieć Boga w Jego istocie, a tylko poznajemy Go ze stworzeń: l. 0 ile jest ich początkiem (drogą przyczynowości); 2. Drogą uznania Jego przodowania i wyższości nad wszystkim; 3. Drogą rugowania czy negacji Zeń. I tak też możemy Mu nadawać nazwy, podkreślam, o ile Go ze stworzeń poznać zdołamy; nie możemy Mu zaś nadawać w ten sposób, by nazwa użyta na Jego oznaczenie wyrażała Jego istotę: czym jest, a więc tak, jak nazwa "człowiek" ze swego znaczenia wyraża istotę człowieka: czym jest; wiadomo przecież, że oddaje jego określenie, a to jego istotę; czymże bowiem jest określenie rzeczy ? Jest tą istotną tre- ścią rzeczy, którą oznaczamy nazwą. Na 1. Zdania: Bóg nie ma nazwy, jest niewysłowialny, nadanie nazwy Bogu przekracza nasze możności, mają taki sens: Istota Boga góruje nad tym wszystkim, czego zdołamy się dowiedzieć o Bogu i co oznaczamy dźwiękami. Na 2. Ponieważ poznajemy i nadajemy nazwy Bogu ze stworzeń, dlatego nazwy, jakie Mu nadajemy, muszą mieć taki sposób oznaczania, jaki przysługuje stworzeniom materialnym, boć wiadomo6 że ich poznawanie jest nam rodzime czy swoiste; /4/ a ponieważ w świecie stworzeń materialnych to, co doskonałe i samoistne, jest zarazem i złożone, forma zaś tychże stworzeń nie jest jakimś zupełnym bytem samoistnym (completum subsistens) , ale raczej tym, dzięki czemu coś jest, dlatego wszystkie nazwy, jakie nadajemy na oznaczenie jakiegoś zupenego bytu samoistnego, oznaczają byt w konkrecie, a więc w tej postaci, jaka 3 przysługuje składom materii z formą (compositum) ; natomiast te nazwy, które nadajemy na oznaczenie form niezożonych, oznaczają je nie jako coś samoistnego, ale jako to, dzięki czemu coś jest [takie czy inne]; np. białość oznacza to, dzięki czemu coś jest białe. Bóg zaś jest i niezłożony i samoistny; dlatego też nadajemy Mu zarówno nazwy oderwane, a to na oznaczenie Jego niezłożoności, jak i nazwy konkretne, a to na oznaczenie Jego samoistności i doskonałości; 7 jasne, że ani jedne, ani drugie nie dociągają do sposobu bytowania Boga, skoro i myśl nasza za źycia doczesnego nie poznaje Go takim, jakim jest. Na 3. ,,0znaczac jestestwo wraz z jakością" znaczy : Nazwa oznacza osobnika z naturą lub formą określoną, w której samoistnie bytuje; /5/ i dlatego, jak wśród nazw Bogu nadanych są nazwy konkretne dla oznaczenia Jego samoistności i doskonaości, o czym dopiero co była mowa 8 , tak też są i nazwy rzeczownikowe, które oznaczają jestestwo wraz z jakością. Czasowniki i imiesłowy, jako że w swej treści znaczeniowej zawsze wiążą Się z czasem, orzekają o Bogu dlatego, że wieczność zawiera wszelki czas 9 ; jak bowiem nie zdołamy pojąć i oznaczyć niezłożonych bytów samoistnych inaczej, jak tylko na sposób bytów złożonych, tak też i niezłożonej wieczności nie możemy inaczej pojąć lub głosem wyrazić, jak tylko na sposób rzeczy doczesnych, a to dlatego, że rodzimym przedmiotem naszej myśli są rzeczy złożone i doczesne. Zaimki wskazujące rzekają o Bogu, wskazując na to, co da się myślą poznać, a nie na to, co pod zmysł podpada. To tylko bowiem daje się wskazać czy wykazać, co się myślą pojęło. /6/ W ten sam też sposób, w jaki nazwy, imiesłwy i zaimki wskazujące orzekają o Bogu, można oznaczać Bga i zaimkami względnymi. Artykuł 2 CZY NIEKTÓRE Z NAZW BOGA OZNACZAJĄ JEG0 JESTESTW0 ? Zdaje się, że żadna z nazw Boga nie oznacza Jego jestestwa, bo: 1. Damascen pisze: "Mówiąc to i owo o Bogu, nie silimy się znaczyć Jego jestestwa, ale pokazać, czym nie jest, względnie wskazać na Jego związki z tym czy owym, lub ujawnić coś z teg, co płynie z Jego natzry, albo jest owocem Jego działania" 1 . 2. Dinizy zaś tak się wypowiada: "Z ust świętych teologów rozbrzmiewa całe morze hymnów na cześć pochodzeń Boga, a w hymnach tych zobaczysz jawnie i chwalebnie wymienione i podzielne nazwy Boga" 2 , co znaczy: nazwy, którymi święci dktorowie posługują się ku chwale Bożej, dzielą się według pochodzeń sameg Bga. Aliści to, co oznacza pochodzenie czy pochodne jakiejś rzeczy, nie oznacza czegoś należącego do istoty tejże rzeczy. A więc nazwy nadane Bogu wcale nie oznaczają jestestwa Bożego. 3. Tak rzecz nazywamy, jak ją pznajemy. Ale w życiu doczesnym nie da się poznać jestestwa Boga. Żadna więc nazwa nadana Bogu nie może oznaczać Jego jestestwa. Wbrew temu jest następująca wypowiedź Augustyna: "Cokolwiek byś powiedział o niezłożoności Boga gwoli oznaczenia Jego jestestwa, zawsze dla Niego "być" znaczy tyle, co "być potężnym", "być mądrym" itd." 3 . A więc wszystkie tego pokroju nazwy oznaczają jestestwo Boga. Odpowiedź: Jeśli idzie o nazwy które przeczą czemuś w Bogu, lub które wyrażają Jego stosunek do stworzeń, /7/ to jasne, że w żadnym razie nie mogą oznaczać Jego jestestwa; one tylko rugują coś Zeń lub wskazują na Jegu stosunek do czegoś, a raczej czegoś do niego. /8/ Natomiast jeśli idzie o bezwzględne i twierdzące nazwy Boga, takie jak: dobry, mądry itp., to różni różnie na to się zapatrywali. I tak: Jedni głosili, że chociaż wszystkie te nazwy coś twierdzą o Bogu, to jednak nadaje się je raczej dla wyrugowania czegoś z Boga, niż dla uznania czegoś pozytywnego w Nim. Według nich np. nazwa Boga: "żyjący" ma sens: Bóg nie istnieje tak, jak rzeczy martwe; podobnie ma się sprawa z innymi podobnymi nazwami; takiego zdania był rabin Mojżesz. /9/ Drudzy tak utrzymują: Nazwy te nadano Bogu na oznaczenie Jego związku ze stworzeniami; mówiąc np. Bóg jest "dobry", chcemy powiedzieć: Bóg jest przyczyną dobroci rzeczy. to samo z innymi. Żadne jednak z tych zdań nie ma słuszności, a to z trzech powodów. Pierwsze: Żadne z tych zdań nie zdoła podać racji, czemu raczej te, a nie inne nazwy nadaje się Bogu; /10/ wszak Bóg tak samo jest przyczyną ciał, jak i dobra; jeśli przeto zdanie: Bóg jest dobry, nic innego nie ma oznaczać, jak tylko, że Bóg jest przyczyną wszystkiego co dobre, wówczas można by było również powiedzieć: Bóg jest ciałem, skoro jest przyczyną ciał; podobnie, nazywając Boga ciałem, odmówiło by Mu się jedynie tego, że nie jest czystą możnością, jak jest nią materia pierwsza. 4 Drugie: wynikało by z tego, że wszystkie nazwy nadane Bogu orzekają o Nim wtórnie, a więc tak, jak to dopiero wtórnie mówi się o lekarstwie, że jest zdrowe; a mówi aię tak dlatego tylko, że jest przyczyną zdrowia ciała, do którego przede wszystkim stosuje się nazwa "zdrowy" 4 . Trzecie: Bo to nie jest po myśli tych, co mówią o Bogu; co innego bowiem mają na myśli mówiąc: Bóg jest żywy, a co innego mówiąc: Bóg jest przyczyną naszego życia, lub że się różni od ciał martwych. Nasza odpowiedź jest inna. Oto ona: Nazwy te oznaczają wprawdzie jestestwo Boga i orzekają o nim istotowo, nie zdołają Go jednak przedstawić, czyli wypowiedzieć. Uzasadnienie : Nazwy nadane Bogu tak Go oznaczają, jak Go nasza myśl poznaje; nasza zaś myśl poznaje Boga ze stworzeń; zatem tak Go poznaje, jak stworzenia zdołają Go przedstawić; aliści, jak to poprzednio wykazaliśmy 5 , w Bogu istnieją uprzednio wszystkie doskonałości spotykane u stworzeń, jako że jest bezwzględnie i wszechstronnie doskonały Wszelkie przeto stworzenie o tyle zdoła przedstawić Boga - no i jest Doń podobne - o ile jest obdarzone jakąś doskonałością; ma się rozumieć, że przedstawia Go nie jako coś, z czym jest tego samego gatunku lub rodzaju, ale jako praźródło, gorujące nad wszystkim; wiadomo, stworzenia to skutki, które nigdy nie dociągają do formy, czyli doskonałości swojej przyczyny, aczkolwiek mają na sobie wyciśnięte jakoweś do niej podobieństwo: tak jak formy ciał niższych przedstawiają moc słońca ; zresztą wszystko to zostało już wyłożone w zagadnieniu: O doskonałości Boga 6 . Ostatecznie więc: Nazwy te oznaczają wprawdzie jestestwo Boże, ale niedoskonale, jako że i stworzenia przedstawiają Go niedoskonale; gdy więc mówię: Bóg jest dobry, to nie w sensie: Bóg jest przyczyną dobroci, lub że Bóg nie jest zły, ale w znaczeniu: co w świecie stworzeń zowiemy dobrocią, istnieje uprzednio [formalnie] w Bogu i to w najwyższy sposób. Z tego wyprowadzamy taki wniosek: Nie dlatego przysługuje Bogu nazwa "dobry" że jest przyczyną dobroci, ale raczej odwrotnie: Dlatego, że jest Dobry, udziela rzeczom dobroci. Augustyn tak tę myśl oddaje: "Iże Bóg Dobry, istniejemy" 7 . /11/ Na 1. Damascen dlatego mówi, że nazwy nie oznaczają czym Bóg jest, bo żadna z tych nazw nie wyraża doskonaIe czym Bóg jest; każda więc z nich oznacza Boga niedoskonale, jak i stworzenia przedstawiają Go niedoskonale. Na 2. W nazewnictwie, czyli w oznaczaniu nazwami, co innego niekiedy jest: skąd się bierze nazwa, a co innego: na oznaczenie czego jej się używa. Np. łacińska nazwa lapis (kamień) bierze się od laedere pedem - kaleczyć nogę; wszelako nie daje się jej na oznaczenie tego, co kaleczy nogę, gdyż w takim razie wszystko, co kaleczy nogę, musiało by się zwać kamieniem, ale wiadomo, nazwa "kamień" oznacza określony gatunek ciał. Stosownie do tego odpowiadamy. Owszem, tego typu nazwy Boga bierzemy od tego, co od Boga pochodzi: od Jego przejawień i udzielań się stworzeniom; stworzenia bowiem, choć niedoskonałe, udostępniają nam Boga dzięki różnym udzielonym sobie, a pochodzącym Odeń doskonałościom; a myśl nasza poznaje Boga i nadaje Mu nazwy właśnie od tychże poszczególnych pochodzących Odeń doskonałosci. Ale, i to istotne, tych nazw nasza myśl nie używa na oznaczenie tego, co od Boga pochodzi! A więc zdania: Bóg jest żyjący, nie trzeba brać w sensie: Od Niego pochodzi życie; używa się ich bowiem na oznaczenie samego Początku rzeczy, o ile przede wszystkim w Nim istnieje życie i to o wiele bogatsze, niż to pojąć lub oznaczyć zdołamy. Na 3. Owszem, w tym życiu nie zdołamy poznać istoty Boga takiej, jaką jest sama w sobie. Możemy jednak poznać ją, o ile udostępniają ją doskonałości stworzeń; i w ten sposób oznaczają ją nazwy przez nas jej nadane. Artykuł 3 CZY JAKAŚ NAZWA PRZYSŁUGUJE BOGU WE WŁAŚCIWYM SENSE ? /12/ Zdaje się, że żadna nazwa nie orzeka o Bogu we właściwym znaczeniu, bo: 1. Jak to już powiedziano 1 , wszystkie nazwy nadane Bogu bierzemy od stworzeń. Lecz nazwy stworzeń orzekają o Bogu przenośnie; mówimy przecież: Bóg jest skałą, lwem itp. A więc wszystkie nazwy nadane Bogu mają znaczenie przenośne. 2. Nie może być w znaczeniu właściwym nazwą Boga taka nazwa, której należało by Mu raczej odmówić, niż Mu ją nadać. Ale, jak mniema Dionizy 2 , takich nazw, jak: dobry, mądry itp. raczej należało by Bogu odmówić niż Mu je przyznać. A więc żadna z tych nazw nie przysługuje Bogu we właściwym znaczeniu. 3. Bóg jest bezcielesny; zatem nazwy ciał mogą orzekać o Nim li tylko przenośnie; lecz wszystkie tego typu nazwy zawierają w sobie niektóre przynależności ciał; oznaczają bowiem coś związanego z czasem, złożeniem itp., a to są przynależności ciał. Chyba więc jasne, że tego typu nazwy muszą przysługiwać Bogu przenośnie. 5
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plsylkahaha.xlx.pl
|
|
|